Pogodne, ciche jak duch, co tonąc w marzeniu
leci w sfery - spokojne, burzliwe ominie:
lśni jezioro zamknięte w granitów kotlinie,
jak błyszczący dyjament w stalowym pierścieniu.
Słońce nad obłokami po nieba sklepieniu
jak orzeł nad żurawi lotnym stadem płynie:
granity się malują w przejrzystej głębinie.
niby obraz przeszłości odbity w wspomnieniu.
Widziałem to jezioro, gdy po nieba sklepie
wicher gnał czarne chmury, wyjąc w skalnej głuszy,
podobny lwu, co ściga bawoły po stepie:
skrami spod kopyt błyski z chmur wylatywały,
grzmot zdał się rykiem. Woda bijąca o skały
była jak duch, co więzy targa, a nie kruszy.
~ Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Wspaniały Giovanni Mirabassi dla Was !
https://www.youtube.com/watch?v=psmSLgdTDr4
dodane na fotoforum:
an36a 2016-02-18
Świat bez istnienia i bez śmierci,
ten zdrój, co tylko skałom bije,
ta trawa, której nikt nie kosi
oh! tam jedynie dusza żyje!
K.P.T.
(komentarze wyłączone)