Wiatr wie, jak trzeba nacichać
Za oknem — mrok się kołysze.
Nie widać świata, nie słychać.
Lecz ja coś widzę i słyszę...
Ktoś z płaczem ku mnie z dna losu
Bezradną wyciąga rękę !
Nie znam obcego mi głosu.
Ale znam dobrze tę mękę!
Zaklina, błaga i woła,
Więc w mrok wybiegam na drogę.
I, nic nie widząc dokoła,
Zrozumieć siebie nie mogę !
W brzozie mgła sępi się wiotka.
Sen pusty !... wracam do domu
Nie ! Nikt się z nikim nie spotkał
Nikt nie pomoże nikomu.
A gdy i Ciebie ona dopadnie, posłuchaj moich nut
https://youtu.be/NY9umxHLmkg
dodane na fotoforum: