Wciąż rezydują w moich liliowcach.
Jesienią samica buduje od jednego do kilku kokonów, w których składa do 400 jaj, po czym osobniki dojrzałe giną. Kokony tygrzyków paskowanych mają kształt dzbanuszkowaty.
Po miesiącu od złożenia przez samice jaj wylęgają się młode tygrzyki, które pozostają w oprzędzie kokonu aż do końca zimy. Na początku maja małymi grupami w ciągu kilku dni opuszczają one kokon. Jeżeli warunki pogodowe są sprzyjające, każdy z nich przygotowuje się do dyspersji powietrznej za pomocą nici pajęczyny. Zwykle odbywają one swój pierwszy lot do godziny od opuszczenia kokonu. Jednak, gdy warunki pogodowe nie pozwalają na start, grupa pająków buduje jedną wspólną sieć, czekając na poprawę pogody. Indywidualną sieć budują dopiero po odbyciu pierwszego lotu.
źródło: https://www.terrarium.com.pl/zobacz/argiope-bruennichi-tygrzyk-paskowany-1578.html
dodane na fotoforum:
keisim 2012-08-19
Witaj Basiu!... mam dużo liliowców ale takich dekoracji miedzy nimi nie widziałam... na szczęście.Chociaż jak to z pająkami to może nie są szkodliwe dla ogrodu?? Pozdrawiam
igam55 2012-08-19
Ciekawie i oryginalnie to wygląda ale chyba nie chciałabym
mieć takich lokatorów.
Ale lekcja doskonała. Znowu się czegoś dowiedziałam.
To prawda, że człowiek uczy się całe życie.
jaworr 2012-08-24
No masz piękne doświadczenie z pająkiem.... spróbuję odszukać czy ten mój też stworzył coś podobnego, ale to dopiero w środę.....
pojadę do Ustronia na spotkanie, comiesięczne klasowe...:))
(komentarze wyłączone)