Wyszedł mi wprost pod kola samochodu na trasie do domu ze Szczecinka....Było juz prawie ciemno i miał "glut" szczescie ,ze go nie rozjechalam.....I co mialam zrobić......zgarnęłam do samochodu i .......do domu.......Był chowany z psem i ludziem......co robił sam przy szosie?
Aż boje sie pomysleć,ze komus przeszkadzal w domu.......i sie go pozbył jak starej zużytej szmatki........No bo sam napewno nie wyszedł........
tebojan 2012-12-06
Masz dobre serce Beato i będzie to brane pod uwagę. Nam podrzucają przez ogrodzenie. Ale nie wiem, czy to będzie też brane...Pozdrawiam serdecznie
stif56 2012-12-06
Brawo ........to co zrobiłaś ...jest piękne
lila08 2012-12-06
nigdy nie wiadomo...ten ,który przyszedł do mnie okazało się,że ma właściciela...przyszedł do nas ok.150 m...
razdwa3 2012-12-06
O, Mikołaj przyniósł Ci nowego przyjaciela! Fajny czaruś :)
hexunia 2012-12-06
Wspanialy maluszek.....taki sam jak nasz tajfun, gdy bralismy go 5 lat temu ze schroniska.....!!!!!!
margoll 2012-12-06
Ma szczęście,że na Ciebie trafił - jest śliczny:)))))
Nawet nie masz pojęcia ile stworzeń ludzie wyrzucają,sama ostatnio przygarnęłam 2 podrzutki.
super07 2012-12-06
Masz kochane, czułe serduszko Beciu....dlatego spotykasz takie porzucone zwierzaczki...
bourget 2012-12-07
Bidusia czarna, sliczny...
Pewnie, ze to latwo rzucic kota kolo drogi i odjechac....mam takich juz kilka...
balisto 2012-12-07
i wiedz Beatko, ze czarne kotki przynosza szczescie, masz kochane serducho, buziaki
refcio 2012-12-07
... re.: Beato, to czarne z uchami to Max, jest u mnie już ponad rok, oczywiście zabrany został z ulicy, bo ktoś go wywalił, pewnie za duży się zrobił - Maxiu, to 25 kilogramowy pies kanapowy o gołębim sercu !!!
Przegapiłaś tę fotkę: http://www.garnek.pl/refcio/16789184/niech-mnie-ktos-przygarnie ...
kropka7 2012-12-07
Nowiutki, malutki, przygarnięty :)
szczęścia cała garść :)
pozdrawiam z mojej krainy ;)
rycho2 2012-12-07
śliczny "węgielek"
dobry wieczór Beatko, pozostawiamy moc serdecznych pozdrowień, miłych snów, oraz udanego weekendu życzymy, Basia i Ryszard ♥☺
sunowi 2012-12-08
Moja Zuzia jest u znajomej rodziny, gdzie przez24 godz. na dobę ma kogoś na oku, jest głaskana i miziana i bardzo kochana.
U mnie była ciągle sama, musiała się czymś zająć... Zaczęło się od monitora kompa... i tak dalej... No cóż... No cóż...
Ja tak już mam...
Ciepło pozdrawiam, Beatko.
goralow 2012-12-08
Uratowałs go takie mrozy przyszły