Od godziny mam go w domu, mówię na niego Mufek - jego mama, najlepsza przyjaciółka Nazara - Onusia - wynosi dzieci ze strachu przed powodzią - nie wiem gdzie reszta, ale jego zmarzniętego znalazłam w piwnicy rano. Więc dostał kartonik i siedzi - Nazar szczęśliwy, że ma swojego kota... nie wiem co z nim dalej zrobić...
kikciaa 2010-05-19
Ojej jeszcze od mleczka brudny ;)))
monika 2010-05-19
Jak tak patrzę na tego ślicznotkę, to bym mamie go dała na Dzień Matki :D Mama kotki kocha, a tata nie lubi :D
balbi09 2010-05-19
Może niech zostanie skoro się zaprzyjaźnili i Nazar nie ma nic przeciwko obecności tego super kociaka :)
konica 2010-05-19
biedactwo :(
mortis 2010-05-21
śliczne maleństwo! zostaw go ;)
oj kiery mój był taki maleńki :D