felaa78 2010-02-08
Kropelek kapiących z sopli jeszcze nie próbowałam łapac...muszę spróbować:))))))))
Śliczne to zdjęcie.
husarz 2010-02-08
Cały dzień słoneczko grzało
i spod dachu wciąż kapało,
a wieczorem przymroziło,
dzwonia sople,że aż miło.
autor:Wiewióra
connie 2010-02-08
...a czy ja nie pisałam już...?
mistrzyni kropelkowa:))
wulkan 2010-02-09
podpisuję się pod tym co napisała Connie :)