Będąc jak róży westchnienie...

Będąc jak róży westchnienie...

jak jej delikatna woń...

Tak musi być, bo serce mam uparte
Ty albo żadna, ty albo nikt...

Bo każdy potrzebuje przyjaciela

Wiem że jesteś gdy potrzebuje

Więc zamknij oczy...
Bądź niewinna kiedy śnisz...
Ja Cie obronie

Papryka

paprys

paprys 2009-04-06

Żono moja :*
<przytul>

Ty mój lesbijski problemie ^^

dodaj komentarz

kolejne >