...oczywiscie nie jestem z siebie zadowolona,ale ćwicze)
COŚ W TYM JEST:
Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog
potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi
ciuchami.
* * *
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
* * *
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
* * *
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
* * *
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
* * *
Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
* * *
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo,
do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
* * *
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. * * *
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
* * *
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra .
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
* * *
WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci
ona32 2014-01-18
Cudaśna modelka!!!!
twiligh 2014-01-18
Opis pod zdjeciem rewelacja...Dziekuje za konentarze i pozdrawienia zostawiam
mal71 2014-01-18
hahahahha dobre ::))))no chyba cos jest w tym ale ja bardziej nad drugim sie trzeslam a trzeciego nie doswiadczylam i cale szczescie:)))pozdrowionka!!!
maks1 2014-01-18
extra
marta79 2014-01-19
Jako mama trójki dzieci muszę przyznać,że coś w tym jest hehehehee, a może nawet i dużo :DDDD
poraz5 2014-01-20
Zazwyczaj zaglądam , piszę komentarz , pozdrawiam itp. Dzisiaj dla odmiany do wszystkich moich znajomych zaglądam z dowcipem którego rano na jakiejś stronce znalazłam i sprawił , ze przez cały dzień co jakiś czas pojawiał się uśmiech na mojej twarzy .
uśmiechnij się:))))
Umiera mąż. Parę miesięcy później umiera żona. Trafia do raju. Kiedy tylko zobaczyła męża, od razu pobiegła do niego, wołając:
- Kochanie, jak się cieszę, że cię znowu widzę!
- O nie, ni c!#$%ja! Było jasno powiedziane: \'\'dopóki śmierć was nie rozłączy\'\'!
jusiap 2014-01-20
:) śliczna :)
na swoim będziesz próbować i cykac fotki :)
Pozdrowionka cieplutkie ;)
jusiap 2014-01-22
Moniczko stresik mały jest.. ale to u mnie naturalne.. ja sie non stop boję o mojego Synka ;( ale zazwyczaj wyolbrzymiam to a on daje radę.. no ale po 16 już będzie lepiej...
Co do dziadków.. to mi została jedna babcia i jej siostra którą traktujemy jak babcię ( bo jej wnuczki 3 sztuk nawet nie zapytają o jej zdrowie i jak się czuje !!! :( ) Marceluś ma dziadka Józka.. moja mama zmarła :( no i z tamtej strony są dziadkowie... ale co to za dziadkowie ... wrrr... szkoda słów...
Tak mmnie tez by pasowało dziadkom zapalić świeczki.. ale za zimno się zrobiło.. a mamy cmentarz koło jeziora więc tak wieje :( pojdziemy jak będzie lepsza nieco pogoda...
Buziaczki :* odpoczywaj :)
mój brzuch już lepiej .. ale dziś już przez stres to się odbija i już boli :( no tak już jest... kubeł kawy wypiłam i jeszcze bez sniadania.. żołądek mam ściśnięty...
migi80 2014-01-22
dobre;))
wiola22 2014-01-24
wracam do tego tekstu i znow padam ze smiechu musze pokazac mezowi:)ja tez uwielbiam Grochole mam jej wszystkie ksiazki a wczoraj tez kupilam 4na wieczorne dlugie wieczorki zaczelam pierwsza ,,Dziecko dla odwaznych -szkola przetrwania no i zapowiada sie ciekawie bardzo smieszna ;)
wiola22 2014-01-24
pierwsza to ,,Dziecko dla odwaznych"Leszek K.Talko druga to ,,Zgorzkniala P$%#!a ,,Maria Sveland trzecia ,,Matki polki leki jeki i potwory,,jak przeczytam to napisze relacje pierwsza i druga chyba beda super pisze ze miedzynarodowy bestseller .wiec zobaczymy ...to u was cieplutko a u nas juz do -20 dochodzi na noc brrr pozdrawiam