Dmuchawiec
Ja mam swój własny dmuchawiec na łodyżce zielonej,
piękną drobinę zazdrości, tęsknoty utulonej,
obrosłą w nienawiść czystą - a mięciutką jak wata!
I tyle w niej jest miłości, ile odsłania szata,
ile pokaże bezwstydnie, żeby podtrzymać złudzenie,
że jest w niej choć trochę dobra, coś poza uniżeniem.
Najlepiej gdybym od razu dmuchawiec zdmuchnął słaby!
Bo jak mam zrobić to kiedy owoce, ciężkie jak sztaby,
spadną zdmuchnięte wokoło, rozwalą ciszę brzękiem,
wdeptają prywatność w błoto, napełnią dumę lękiem?
Gdy wyrwie się spod kontroli dzikość wstydu mojego,
jak mam utrzymać pokorę, zamiast strachu błogiego?
Póki dmuchawiec jest cały, to choć co dnia umieram -
- to tak jakbym żył szczęśliwy. Chociaż na myśl zamieram,
że swój ukryty upuszczę, wciąż sobie wyobrażam
każdego z takim dmuchawcem, jakbym innych zarażał.
A żeby zostać człowiekiem, albo chociaż osobą,
to trzeba zdmuchnąć dmuchawiec, trzeba wygrać ze sobą.
Autor: ArgentumEtUranium
https://www.poeto.pl/wiersz/24730/Dmuchawiec
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo słoneczka :)
jaworr 2018-03-12
Super makro w ujęciu..ulotnie...;)
Piękna myśl do tego....pozdrawiam i życzę miłego wieczoru..:)
evening 2018-03-13
Puszyste piękności - piękne zdjęcie i poezja :)
agus73 2018-03-13
woow ale ma spadochrony fajne ......to dmuchamy....latawce dmuchawce wiatr......pozdrówki ślę;-D
tante 2018-03-15
Nazwa swietna jak i wyglad;)