Chwil łapanie
Otulona trzepotem ich skrzydeł,
wachlowana czułością twych rzęs,
zniewolona kochania bezwstydem,
odnajduję... ulotności sens...
Zmysłowością przecudnych motyli,
których bytność tak krótko trwa,
czarem niedopowiedzianej chwili,
wpadnę w otchłań - własnego ja...
I zrozumiem jak piękne jest życie,
jedwabiste szczęściem jak mgła...
Nim się całkiem rozpłynę w niebycie,
złapię chwilę jak motyl...
Jak ćma...
JoAnna Idzikowska-Kęsik, 2011
https://venapoetica.blogspot.com/2014/03/w-objeciach-motylich-skrzyde.html
Miłego popołudnia dla Was :)
https://www.garnek.pl/vinga
jaska15 2018-12-08
Znow piekna chwile przypomnialas,
wiec urok lata w obrazie i wierszu, dziekuje:-D
tante 2018-12-10
Az cieplej na serduchu:)))