Middelheimmuseum-Antwerpia
malina9 2009-03-02
Pochylona nad maleńkim snem,
Liczę po matczynemu oddechy.
Pokrywki z powiek stukają bezgłośnie.
Zagotowała się słona zupa ze wzruszenia.
Zamyślona ,przy niewinnym istnieniu,
Dotykam uśmiechem muszelek uszu.
Skrzydlate dłonie otaczają wszystko.
Zamknęła się miękka, opiekuńcza brama .
Pokrzepiona dawką tkliwego widoku,
Przykrywam pocałunkiem policzki.
Myśli poukładane na kupkę spełnienia,
Śpiewają w rytmie serca:,,jestem mamą,,,!
Jestem mamą,,,!
Jestem mamą,,,!’’
setulow 2009-03-03
oj tak :)
zmijka2 2009-03-05
zgadzam sie z Tobą.....................pozdrawiam .:)