(1)
Rezerwat Sine Wiry został utworzony w 1987 roku na prawie 7 kilometrowym odcinku dorzecza Wetlinki i Solinki. Potencjalny turysta aby zobaczyć to szczególne miejsce ma do wyboru kilka wariantów wędrówki, z Dołżycy, Terki, czy Kalnicy. Moja propozycja to wymarsz z Kalnicy, co prawda do celu jest tędy dużo dalej. Jednak idąc w dół malowniczą wąską doliną Wetlinki mijamy coraz bardziej zarastające lasem tereny nieistniejących już wsi Jaworzec, Łuh i Zawój, gdzie tylko bardzo wprawne oko znajdzie ślady dawnego życia. Po drodze możemy zahaczyć o schronisko PTTK w Jaworcu. W okolicach wsi Łuh natkniemy się na piękną kilkusetletnią lipę drobnolistną, o obwodzie prawie 6 metrów. Prawdopodobnie to najgrubszy okaz takiej lipy w Polsce. Jednak najpiękniejszy krajobrazowo jest odcinek rzeki w rejonie Zawoju, to tu Wetlinka zatacza dziwacznie powyginany łuk u podnóża stromych stoków Szczyciska. Sporą atrakcją rezerwatu jest miejsce gigantycznego osuwiska na stokach Połomy, które latem 1980 roku przegrodziło Wetlinkę. Powyżej osuwiska utworzyło się sporych rozmiarów Jeziorko Szmaragdowe, stanowiące wtedy dużą atrakcję dla chcących tu popływać śmiałków. Jednak w ciągu kilkunastu lat uległo ono zamuleniu i zupełnie zanikło. Dawniej miejscowa ludność nazywała „wyrem” każde głębsze miejsce na rzece. W Zawoju było ich kilka, najgłębszy z nich nosił nazwę Siny i od niego wziął nazwę powstały w tym miejscu rezerwat.
dodane na fotoforum:
