Kilkanaście lat temu „śmignęliśmy” sobie buta z Ustrzyk Górnych do Pszczelin, a następnie przez Widełki, Bukowe Berdo, Krzemień, Tarnicę zeszliśmy do Wołosatego, a stamtąd spacerkiem doczołgaliśmy się do bazy w Ustrzykach.
Piekna trasa - ja zawsze z Ustrzyk, Tarnica, Krzemień, Bukowe, Pszczeliny, Ustrzyki....... lub po Krzemieniu Halicz, Rozsypaniec, Wołosate (oczywiście potem do Ustrzyk busik i "lizanie łap" hehe