… Za Liskiem stanęliśmy i oglądali na szczycie pagórka ogromny ułom skalny. Nie widać na nim ręki ludzkiej, a jednak ze swego kształtu zdaje się być cząstką jakiegoś gmachu. Różne o tym kamieniu biegają powiastki, jedna cudowniejsza od drugiej… cyt. z pamiętnika Aleksandra Fredry „Trzy po trzy”
https://www.youtube.com/watch?v=GC5E8ie2pdM
dodane na fotoforum: