Przedostatni prawdziwy wojownik... (Dre został)
bolo23 2009-08-17
W życiu nie miał lekko... Ale walczył... Ze wszystkich sił... Dzielnie stawiał czoła swojemu największemu wrogowi-ssącemu żołądek głodowi...
Teraz słyszy śpiew aniołów z daleka...
Nie ma już cierpienia, nie ma przed czym uciekać...
Skel pokazałeś jak mały pies może zostać wielkim człowiekiem...
Kochamy Cię!