Była sobie kózka...
o brązowych nóżkach,
która wciąż skakała,
mamy nie słuchała.
Pochylona brzózka,
skacze na nią kózka,
nagle bam i spadła,
strachu się najadła....
Płacze mała kózka..,
bardzo boli nóżka.
Co ja teraz zrobię??,
jak poskaczę sobie????
Nóżka ciągle boli,
może ją posolć,
lub nałożyć maście..,
o - tak zrobię właśnie!!
Pogłaskałam kózkę,
wyleczyłam nóżkę,
dzisiaj znowu skacze...,
bo jak by inaczej.(H.P.)