sun07 2009-09-30
Zachodzące słońce wznieca ogień który jak wulkan ku niebiosom mknie...czerwone całuny wiszą groźnie pachną płonącymi pragnieniami
wśród barw ognistych wodospadów....
w zamyśleniu przeszłości refleksji otoczona tęczą dojrzałych kolorów
czeka na znak swego przeznaczenia...
czerwień zniewala zmysły rozpala...
płatki róż z wiatrem mkną wirują...
serce czerwone jak ptak skaleczony łka z bólu niepewności tęsknoty...
pozdrawiam cieplutko...:)