Sprawa była pilna, a problem tkwił w rozporku,
Więc pewnie dlatego kupiłem raz „kota w worku”.
Taki wyposzczony, w tak wielkiej potrzebie byłem;
Ja stary dureń lalkę w seksshopie sobie kupiłem.
Oh ! Jakież było moje zdziwienie po nadmuchaniu,
Mowy nie było o nawet najmniejszym … kochaniu.
Bo to był facet z cygarem i wielki penis mu zwisał,
a na dodatek z tyłu sflaczały ogon mu się kołysał.
Jako, że mój pierwszy raz i doświadczenia nie miałem,
Do sklepu, pełen wstydu, z reklamacją się więc udałem.
Kiedy to sobie wspomnę, do dziś ze wstydu płonę.
Sprzedawca kazał odwrócić mi lalkę na drugą stronę.
theend5 2015-09-11
No tak,ponoć całe życie się uczymy
(komentarze wyłączone)