w szarej rzeczywistości.
Jago przyznał rację Abu ; "W tej bajce zdecydowanie od dawna nic się nie dzieje! Alladyn po ślubie z Jasmin siedzi w pałacu w bamboszach i nawet dywanika nie chce mu się przewietrzyć. Jasmin zaś, jest nudna jak flaki z olejem. A Dżafar na którego fantazję zawsze mogłem liczyć już od dobrych paru lat zatapia swe smutki w butelce i za żadne skarby nie chce się odbić od jej dna, twierdząc, że jest mu tam dobrze!"
"To co zrobimy?" zapiszczała małpka Abu.
"Dostałem maila od Leprechauna, że knuje coś szczwanego i potrzebuje wspólników z doświadczeniem, znających się na rzeczy. Do podziału jest ponoć cały gar złota. Znając go, szykują się również ciekawe zadymy. Jedziesz?"
"Iii, iii... Iiii!!!" odpowiedział Abu zacierając małpie ręce.
nika81 2010-04-28
...szkoda,że mało takich punktów....w szarym,codziennym życiu.
peeping 2010-04-28
Kiedyś w moim ogrodzie zamieszkała papuga. Żółta. Słoneczna. Pewnie uciekła komuś z więzienia. Jeszcze późną jesienią była widziana. A później zniknęła.
atessa 2010-04-28
Nie zdziwiłabym się, gdyby Leprechaun klął po niemiecku: dajmy na to "Donnerwetter!" ;)
Robi wrażenie to zdjęcie, bidna ta papuga...
nika81 2010-04-28
Mój wujek miał dwie papużki-nierozłączki,jedna drugiej dodziobała się aż do mózgu tak się kochały:)))
nika81 2010-04-29
He he he!:DDD
taika 2010-04-29
No ale z drugiej strony patrząc Atesso, to ta papuga jest w centrum uwagi, a nie jeszcze jednym kolorowym punktem.
A z tym garem złota to jak? Jakieś szczegóły? ;)
atessa 2010-04-30
Tak, masz rację, Taiko :)