Nosze na rekach i glaszcze rano i wieczorem..mama nie protestuje, o dziwo, czasem daje sie sama poglaskac (po raz pierwszy!).
Dwoch niebieskich chlopczykow i corcia - miniaturka mamci juz mnie rozpoznaja i biegna do mnie...a ja juz zaczynam szukac dla nich domow, bo byle komu nie oddam...
atiseti 2014-06-15
bardzo mądra mama !!!!!
znalazła dzieciom dom i może być pewna że jej dzieciom już żadna krzywda się nie stanie !!!!
maluchy są przecudne :))))
atuna 2014-06-15
No zamurowało mnie, takiego powodu się nie spodziewałam, mama dopiero co sama była dzieckiem. Skoro Twoja dobroć przyciąga zwierzęta, to może też udzieli się ludziom i zechcą pomóc tym pięknotom.
re: przemarzły nam róże 2 lata temu i staramy się przywrócić je na działce :)
magtan 2014-06-15
Tak myślałam... Za to teraz masz własne małe niebieskie:) I to aż dwa! I jeszcze klonika w bonusie:) Trzymam kciuki za dobre domki dla całej czwórki!
ania27 2014-06-15
Mądra mama, wiedziała gdzie wracać.Wszystkie są śliczne. Oby miały dobre domki jak podrosną.
betaww 2014-06-15
Jak ja Ci współczuje.............Jestes biedna , bo nie dosyć ,ze musisz dac jesc to jeszcze musisz im szukac domów.....Ale patrz jaka ta matka kocia madra.....Wiedziala gdzie sie okocić......Obys teraz nie miala małych co ruja.....ale koty cudo........**
tebojan 2014-06-16
Takie maluchy są rozbrajajace. Hodowla na dobrej drodze, chyba, że wysterylizujesz. My z naszym mamy teraz spokój.
marrgo 2014-06-16
ale są cudne! wszystkie trzy... szukaj im domków... a najlepiej jednego wspólnego...
cudne są
:o)