Patrzę w gwiazdy i...widzę Ciebie,
w bezkresnej dali, na horyzoncie
nieba,
za tą wielką skłębioną chmurą,
Twa postać unosi się górą.
Machasz do mnie z daleka
i krzyczysz: poczekaj! poczekaj!
Lecz krzyk Twój w kłębach
chmur ginie,
czuję, że jestem w zaczarowanej
krainie.
Dotykam gwiazd, dotykam nieba,
lecz Ciebie jednak dotknąć
się nie da,
płynę i płynę, coraz to prędzej,
dogonić Ciebie! Chcę
nic więcej!
Już jestem blisko, tak blisko Ciebie,
wyciągam rękę i....czuję...
pustkę na niebie.
Czy to był anioł? czy to
był święty?
Otwieram oczy… nie...sen to był piękny...
https://www.youtube.com/watch?v=YmxAFAvdqhs
tinuska 2011-10-19
[*][*] Tęsknimy i pamiętamy :(