A tak, bo wszyscy wiedzą, że Mgiełka z Szelką żyją jak pies z ko...a tfu, na psa urok! A fuj, co ja tak z tymi psami:) (bez urazy pieski)
Tak czy siak nikt by ich nie podejrzewał o wspólne uknucie jakiegoś spisku. Ale spójrzcie tylko na białego złoczyńcę...
-Szelka- mruczy półgębkiem - udawaj, ze nie interesuje cię to mięso na talerzu. Grunt to uśpić czujność przeciwnika. Najlepiej udawaj, ze nas tu nie ma....