Beza i Fanta całe święta spędziły "pod choinką". Niczym sroki próbowały "łowić" kolorowe, choinkowe świecidełka, zrzucając je na wyścigi...;) To współzawodnictwo było nad wyraz męczące - zwłaszcza dla nas, którzy również "na wyścigi" próbowaliśmy "dostroić" choinkę do pierwotnej wersji;) Efekty były... ciekawie różne;););)
dodane na fotoforum:
mati07 2008-12-27
ooo znajomy widok ;))
Tofik także wykazywał ogromne zainteresowanie,
tym,co znajdowało się na choince. ;))
kasia28 2008-12-27
śliczne pluszaki, mój też ciągle pod choinką i co i rusz ściąga jakąś bombkę. :))))
usmiech 2008-12-28
_____ ,x.*`,x.*`,x.
__,x.*`,x.*`,x.
_,x.*`,x.*`,x.
x.*`,x.*`,x.
x.*`,x.*`,x. SŁODZIUTKICH
_,x.*`,x.*`,x. SNÓW ŻYCZĘ!!
__,x.*`,x.*`,x.DOBRANOC:):)
_____ ,x.*`,x.*`,x
dorinek 2008-12-28
Z tego powodu moja choinka musi być...na wysokościach :))))))
usmiech 2008-12-28
Kuligiem chciałam do Ciebie jechać,
lecz kare konie nie chciały czekać.
Porwały sanie, mkną pod gwiazdami
a ja zostałam sama z życzeniami.
Ale gdy tylko okno otworzysz,
w świeżym płateczku życzenia złożę,
w gwiazdce co spada tutaj z
obłoków będę ci życzyć. Do siego Roku!!
Zyczy Danka z rodzinka