farm63 2009-04-20
Chyba Cię nie zaskoczę, Brokanto, jeśli zajęczę nad kompletem kąpielowym... i młynkiem...i komódką :) Wszystko już spakowane ?
rumiane 2009-04-20
ależ cudeńka, lekka nuta zazdrości we mnie się kotłuje, też bym takie chciała ...
komódka ma super kształt, no i reszta rzeczy też bardzo piękna
ach jakieś nieskładne zdania mi wychodzą ale to pod wpływem tych piękności
brokant 2009-04-20
Wczoraj wybraliśmy się na uliczne brokanty do Brugii - najładniejszego miasta jakie znam w Belgii i do którego bardzo lubię jeździć.
Zdjęcie średniej jakości, wczorajsze zdobycze fotografowane były w garażu podziemnym. Nie wnosiliśmy ich już do mieszkania, trafiły od razu do piwnicy.
A ta komódka to stoliczek dostawiany do ściany - nóżki leżą z boku :-)
farm63 2009-04-20
Fajny - taki stoliczek, pomocniczek, dostawiany do ściany. Pewnie na klucze, wizytówki i korespondencję :)
brokant 2009-04-21
Fajny pomysł z tymi kluczami i korespondencją. Ale...
Jeszcze nie mam pojęcia gdzie ten stoliczek trafik, która ściana go przygarnie.
Do tej pory kupowaliśmy mebelki w starym stylu lub stare a on jest bardziej współczesny.
Ale jak już pisałam kupujemy to co się nam podoba.
A za rok jak się urządzimy zorganizujemy brokanty działkowe z rzeczy nadprogramowych.
rumiane 2009-04-22
Właśnie, szkoda, że u nas brak takich wyprzedaży domowych.
Ciekawe dlaczego, czy problem leży w psychice Polaka, ...wstyd kupić coś co sąsiadowi jest już niepotrzebne ?