Nie wiem, czy to miał być uśmiech, w każdym razie, tak wyglądam.
Teraz.
Studentino :P.
tamka 2009-10-04
^&*^&*WITAM CIEPLUTKO
ODROBINĄ POEZJI!&*^&*^&*
&*^&*(NA NIEDZIELNE ROZMYŚLANIA)^&*^&
&*^&*^&*^&*^&*^&*^&*^&*^&*^&
Zabite drzewo
Z ciemnych mojego lasu drzew jedno najcichsze
Ukochałem, najbardziej smutne i najwiotsze:
Brzozę, co nie szumiała w najszaleńszym wichrze,
Zawsze niema, choć wiatru wiew się o nią otrze.
Wszystkich innych drzew znałem najlżejsze poszumy,
Tylko to jedno tajni swej mi nie otwarło...
Próżno je ma tęsknota wśród bladej zadumy
Oplata, by w nim duszę ożywić zamarłą.
Nie wiał wicher, któremu obudzić je dano...
I gniew wstał we mnie... Dłońmi chwyciłem włos brzozy
I targnąłem, by wydrzeć choć skargę, jęk grozy...
Milczała... Mocą dziką, szaleństwem wezbraną,
Połamałem ją... - Leży zabita mą dłonią...
Nie wyszumiała tajni swej... A wichry gonią...
Leopold Staff
MIłego wieczoru życzę przy cieple świec!