W pamięci głęboko ukryta
we wspomnieniach snach zagubiona
marzeniami na zawsze zostaje
do świata fantazji wciąż wędruje
lata dzieciństwa takie zamglone
beztroskę i radość w sobie miały
omijałam góry lasy rzeki
prosto ku słońcu świata zmierzałam
cichy wiatr po polu wędrował
świergot ptaków urzekał na łące
kolorowe motyle tańczyły
świerszczom baśnie opowiadały
kraino dzieciństwa dziś wzywasz mnie
życie przed siebie gna już tyle lat
moje marzenia tęsknoty nadzieje
uleciały prosto do złotych gwiazd
pierwsze miłości życiowe zaklęcia
przysięgi na gwiazdy i białe róże
czerwone wino na płatkach rozlane
taniec w objęciach słonecznych dni...