Wracam do kuchni belgijskiej . Wołowina duszona w piwie z cebulą - to jedno ze sztandarowych dań tej kuchni .Przedstawiam swoją wersję .
Czas : 2 godziny
Składniki :
40 dag wołowiny pieczeniowej
2 plastry wędzonki ( użyłam Szynkę szwarcwaldzką )
10 małych cebulek
mieszanka przypraw do gulaszu ( pieprz mielony , papryka słodka , sól ,chilli, majeranek, mielone ziele angielskie , czosnek )- ja użyłam gotową Przyprawę do pieczeni Prymatu
1 szklanka ciemnego piwa ( dałam Porter - choć w oryginale powinno być belgijske Leffe Brune )
4 łyżki brązowego cukru (w Belgii nazywają go cassonade )
2 łyżki oleju
2 łyżki masła
1 kostka bulionu wołowego Knorra
1 łyżka mąki do zagęszczenia
2 łyżki musztardy
2 kromki czerstwego chleba
Mięso pokroić w cienkie plastry ( małe ) lub kostkę jak na gulasz . Cebulki oczyszczone przekroić na połówki .Zmieszać olej z przyprawami do gulaszu i natrzeć pastą mięso . W naczyniu żaroodpornym ułożyć na dnie plastry wędzonki , na nich zmieszane z cebulkami mięso posypać mąką . Na patelni zrobić karmel z cukru. Zalać go piwem ,dodać kostkę rosołową wołową - zagotować . Lekko ostudzonym zalać mięso z cebulą . Położyć na wierzchu masło . Przykryć szczelnie. Wstawić do piekarnika , nastawić temperaturę na 220 * C i piec 1,5 godziny .Posmarować chleb musztardą i włożyć kromki do sosu pomiędzy mięso tak by nim nasiąkało ,i nadal dusić pod przykryciem jeszcze 30 minut.
Podawać z ziemniakami, kaszą kopytkami, kluchami drożdżowymi lub po prostu z pieczywem - jak kto lubi - posypane natką pietruszki.
dodane na fotoforum:
cherney 2010-07-24
smakowitości :) pozdrówciam ;O)
siestala 2010-07-24
Buniu, a z czym to podalas? najpierw myslalam, ze fasolka, ale chyba nie bo wyglada jak jakies wrzecionowate kluseczki- ogromnie apetyczne!:)
bunia 2010-07-24
siestala- bo to są kluseczki - takie kupne niemieckie - coś w rodzaju naszych kopytek- bardzo smaczne .Kupuję gotowe bo na nas dwie to mi się nawet nie opłaca robić - tackę mam na 2 razy a płacę za to ok 3 zł .Podgrzewam tylko na parze i już .A fasolka też była ale zielona .
maria7 2010-07-24
SLICZNA FOTKA-PYSZNY OBIADEK!
U MNIE PADA, CHWILAMI LEJE ALE NADAL
OKROPNIE DUSZNO- NARESZCIE
ODPOCZYNEK OD UPAŁÓW.
PO NIEDZIELI ZNOWU SKWAR.....
POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE I ZYCZE
WSPANIAŁEGO WIECZORKU.
basik57 2010-07-24
Te kluski nazywaja sie Schupfnudel. Najlepiej smakuja przysmazone na masle. Mozna tez dodawac do lazanek, zamiast kluskow lazankowych.
Buniu, a co zrobilas z tym chlebkiem nasiaknietym sosem?
Wyrzucic czy chleb sie rozgotuje?
bunia 2010-07-24
basik57- chlebek to to co najlepsze - wszyscy się o niego kłócą - leży na górze na półmisku ( połowki kromek ) rozkosznie nasiąknioęty sosem. Chlebek oddaje sosowi smak musztardy i chleba, trochę zagęszcza sos - ale ja wkładam go w ostawnim momencie własnie po to żeby się nie rozpadł bo lubimy go . Wkładam po pół kromki dla każdego i potem daję każdemu na talerz . Podpowiadam , ze dobry jest do tego chleb z kminkiem , taki na zakwasie- pychota.
aniakov 2010-07-25
Pysznie wyglada, musze wyprubowac. Zastanawiam sie tylko jakie proporcie wody dac do cukru zeby ten karmel zrobic tak jak trzeba? Milej niedzieli zycze, pozdrawiam.
bunia 2010-07-25
aniakov- wcale nie dawać wody - cukier sypać na suchą patelnię i karmelizować - jak się spieni i lekko zbrązowieje ( bez mieszania ) to wlewa się piwo i na małym gazie gotuje aż karmel się w nim rozpuści ( teraz już można zamieszać ).
Robimy tak jak przy robieniu karmelu na lizaki, do wylewania ozdób z karmelu - sam cukier karmelizowany pod wpływem temperatury.
crist49 2010-07-25
Miłej niedzieli życzę.
Pozdrawiam serdecznie:)))Jakie obfite jest to wszystko i apetyczne.
bunia 2010-07-25
crist49- w sumie z tej ilości wychodzi albo 4 małe albo 2 duże porcje. Ja dzielę na 2 i połowę zamrażam - będziemy miały na potem. Na półmisku jest 2 porcje które podałam wczoraj ( + osobno fasolka szparagowa ) - moim zdaniem zupełnie starczy po 10 dag mięsa na porcję .