Potrawa z opowieści Prababci .Robiono ją w kryzysowych czasach. Ja uważam , że jest zupełnie fajną alternatywą dla mięsnych dań.
Przepis na bloogu- ,, Buniabaje w kuchni ,, https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2011/08/bieda-gulasz-ziemniaczany-z-zeszytu.html
dodane na fotoforum:
krynia2 2011-08-30
Potrawa wyśmienita.............warto spróbowac bo kryzysowe czasy nadchodzą...........pozdrawiam.
bahus 2011-08-31
Czy nasze prababcie się czasami nie znały? Podobny gulasz też tkwi w moich "odziedziczonych" zeszytach....
bunia 2011-08-31
Bahus - już przecież ustaliliśmy , że ja też z Poznańskiego :) . Co prawda zeszyt tej drugiej Prababci ( spod Wilna ) , ale myslę , każda Prababcia coś podobnego robiła tak jak zupę z pokrzyw , jarzynkę z lebiody czy inne ekologiczne potrawy :) . I to nie zależnie od statusu materialnego i pochodzenia ( i regionelnego i klasowego ) .Żyły w ,, ciekawych ,, czasach to musiały być ,, alchemikami kuchni ",
A gulasz autentycznie lubię - nawet w wersji rozrzedzonej - takiej zupy karfoflanej .
bryza 2011-09-01
Skoro przepis prababci to musi być super !, wszak kiedyś zdrowiej jadano :),pozdrowionka :)