Halibut to taka wdzięczna ryba , ze ma mało ości , piękne białe mięso , nie rozpada sie w trakcie smażenia i dodatkowo pozbywa sie ostrego rybiego zapachu w trakcie marynowania . Wystarczy zalać go na trochę mieszanką soku któregoś z cytrusów ( cytryna , limonka , pomarańcza ) z olejem i przyprawami .Potem można go piec , smażyć , gotować w bulionie , na parze .Obłożony po przyrządzeniu aromatycznymi dodatkami jest po prostu pyszny . Przekonałam się , że nawet zdecydowani przeciwnicy ryb dają sie na halibuta skusić - a co ważne jedzą go dzieci i młodzież ( dzieciom proponuję zdjąć z ryby skórę i usunąć kręgosłup tak by miały na talerzu tylko białe mięso ).
Przepis na blogu ,,Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/02/halibut-z-pieczarkami.html
dodane na fotoforum:
izolek 2012-02-24
U nas w sklepach niestety halibut tylko wędzony.
A to prawda że jest on taki "wygodny" w użyciu.
Pozdrówki.