Rzeżucha pręży się w doniczkach na parapecie . Jak zwykle z rozpędu zaopatrzyłam sie w nią na Święta w nadmiarze . I bardzo się z tego cieszę , bo potem ciężko ją dostać , a z sianiem to u mnie różnie wychodzi . Będziemy się nią objadać przez najbliższy czas mając wiosenne witaminki pod ręką .
Przepis na blogu ,,Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/04/wiosenny-dip-do-frytek-z-rzezucha.html
dodane na fotoforum: