Zupka ugotowana z powodu irytacji- jeśli chcecie wiedzieć na co poczytajcie tu ( https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/05/kto-ma-moralne-prawo-narzekac-w.html )
Zupka z ,, odzysku". Po prostu były do wykorzystania wierzchnie liście z młodej kapusty. A, ze nie znoszę marnotrawstwa zrobiłam najprostszą zupkę jaka przyszła mi do głowy to znaczy delikatną kartoflankę z dodatkiem posiekanych liści kapusty i kopru.
Przepis na blogu ,,Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/05/kto-ma-moralne-prawo-narzekac-w.html
dodane na fotoforum:
annorl1 2012-05-13
brawo za pomysłowość :) też nie lubię marnotrawic jedzenia nawet jeśli sa to własne warzywa z własnego ogródka. np. "nóżki" z brokuła/kalafiora które prawie wszyscy wyrzucają, nie znam osobiście nikogo kto by je wykorzystywał, zawsze lądują w koszu, ja mielę razem z miesem na kotlety mielone, są przez to smaczniejsze i bardziej delikatne :)
felunia0 2012-05-13
masz rację ! Wszyscy wokół narzekaja i ...nic nie robią by im bylo lepiej . Moje penne z pokrzywą zajadaja jako szpinak narzekając , że nie maja z czego obiadu zrobić ..
babcia1 2012-05-13
To ja Buniu żeby nie wywalić końcówek pekińskiej kapusty też zrobiłam pyszną zupką lepsza niż z normalnej kapusty..
kris13 2012-05-14
też mi szkoda tych wierzchnich i ciemnozielonych liści to robię kilka gołąbków ;))
beata1 2012-05-14
Śliczna fotka:)
Wspaniałego poniedziałku i całego tygodnia życzę i pozdrawiam słonecznie:):):)
makaki 2012-05-15
tez robilam taka na obiad ale nie z odzyqsku specjalnie kupilam mloda kapustke a z reszty surowka do szkockiego fish&chips na jutro