Danie z cyklu Kuchnia na ciężkie czasy . Nie ze względu na składniki bo te gdyby trzeba było kupować osobno może by i kosztowały za drogo - ale ze względu na pomysł by wykorzystać minimalne ilości tego co mamy i zrobić z tego pełnowartościowy obiad .
Przepis na blogu ,,Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2012/07/kotlety-rybno-ziemniaczane.html
dodane na fotoforum:
krynia2 2012-07-20
Dwa w jednym........pomysł wspaniały......jutro robię kotleciki rybno-ziemniaczane............
babcia1 2012-07-20
JA TEZ O ILE MI NIC NIE STANIE NA PRZESZKODZIE JUTRO ZROBIĘ TE KOTLECIKI TYLKO MUSZĘ DAĆ ZIELONĄ PAPRYKĘ BO NIE MA CZERWONEJ..Wspaniałego Weekendu Życzę!!
babcia1 2012-07-21
nic mi nie stanęło na przeszkodzie hihi i zrobiłam dziś te kotlety rybne tyle że miałam porcję łososia 42 dkg..to powiększyłam wszystkie składniki..ale wyszły super papryka i natka i cebula czerwona z ogrodu swoje ..naprawdę są smaczne ..ziemniaki ugotowałam stare na puree.bałam się że młode moga mi być jeszcze za wodnite..super polecam..
bunia 2012-07-21
babcia1- cieszę się , że smakowały. To taka potrawa , że można kombinować . Nie trzeba się ściśle trzymać przepisu- raz będzie wiecej ziemniaków, raz ryby - byle konsystencja była takla sama . A dodatki to juz dowolność- byle było kolorowo i to co jest pod ręką.
frykasy 2012-07-30
ciekawy pomysł, ale nie wiem w jakim celu dodawana jest soda do masy ziemniaczanej, zrobię takie, ale dla większej puszystości ubiję białko na pianę, a z proszku zrezygnuję, pozdrawiam serdecznie:)))
bunia 2012-07-30
frykasy- bo piana rozrzedzi masę - to tak jak byś dodała piany z białek do babki ziemniaczanej , zamiast jajek . A proszek czyli kwasny węglan sodu rozkłada się pod wpływem temperatury i uwalnia dwótlenek węgla . Bombelki rozpychają masę rybną - nie rośnie co prawda ale nie jest zbita i przez to kotlety są delikatniejsze. Spróbuj- proszku nie jest dużo na tą ilość a zauważysz różnicę.
frykasy 2012-07-30
Buniu, ja staram się za wszelką cenę unikać proszku do pieczenia (względy zdrowotne, dieta bezsodowa), nie dodaję go ani do naleśników, ani do biszkoptu, a jedno i drugie wychodzi delikatne i puszyste więc może ta różnica w tych kotletach nie będzie tak widoczna.
bunia 2012-07-31
Po pierwsze to DWUTLENEK -- ( sorry za byka ) . A po drugie na pewno Ci wyjdą bez proszku delikatne . Może lepiej zrób po prostu bez proszku ale nie na pianie bo boję się, że masa będzie za rzadka i kotlety nię będą się chciały formować.