Można wykorzystać pozostałości po robieniu gołąbków - można kupić kapustę specjalnie. U mnie z reguły jest to jarzynka robiona niejako przy okazji. Zamroziłam kilka porcji obgotowanej uszatkowanej kapusty i mam teraz bazę na wszelkie a'la bigosy, kapuśniaki i jarzynki.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/01/kapusta-duszona-kminkowo-miodowa.html
dodane na fotoforum:
stor55 2013-01-02
JA KAPUSTY NIE OBGOTOWUJĘ . WRZUCAM NA SKWARECZKI Z WĘDZONEGO BOCZKU LUB NA OLIWĘ I POD POKRWKĄ DUSZĘ DO MIĘKKOŚCI DODAJĄC LIŚĆ LAUROWY I JABŁKA WINNE LUB MUS ZROBIONY Z ANTONWEK LUB SZ,RENETY MIÓD LUB TROCHĘ CUKRU CZASEM ROBIĘ ZASMAŻKĘ , A CZASEM ODPAROWUJĘ NADMIAR SOKÓW. POZDRAWIAM
bunia 2013-01-02
stor55- ja tak robie włoska kapustę . Tą muszę obgotowywać bo wcześniej była mrożona - to była resztka po robieniu gołąbków.