U mnie z gotowaniem na parze to jest trochę na bakier. Nie przepadam za potrawami tak robionymi bo wg mnie para po prostu wypłukuje z produktów smaki , które ściekają do wody w dolnym garnku ( pojemniku parowara ).Wiele osób mówi , że to nie prawda , ale wystarczy po zakończeniu gotowania spróbować tą wodę by zobaczyć jaki ma smak.
Dla tego ograniczałam ten sposób gotowania, do chwili kiedy zrozumiałam, że mogę wykorzystać walory pary nie tracąc smaku. Po prostu wystarczy zabezpieczyć produkty folią spożywczą przeznaczoną do kontaktu z gorącymi produktami lub folią aluminiową ( robi się wtedy duże papilotki).
Po włożeniu razem do jednego opakowania warzyw , mięsa ( ryby)- gotujemy w parze tworzącej się z soków zawartych w produktach nic nie tracąc ze smaków.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni\"
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/09/warkocz-z-piersi-kurczaka-z-warzywami.html
dodane na fotoforum: