Ciąg dalszy eksperymentów z pieczeniem mięs wg bardzo starych pomysłów.
Próbuję odtworzyć smaki takimi jakimi były w dawnych wiekach.
Dziś przerabiam przepis na żeberka ,, z kurnej chaty\" ( tzn. z okresu mniej więcej wczesnego średniowiecza ). Używam produktów i przypraw , które wydaje mi się , że były wtedy w zasięgu gotującego. Co prawda przypuszczam , że wtedy mięsiwa były raczej pieczone jako rąbanka bez dzielenia na konkretne rodzaje tuszy - ale dziś jest to po prostu logiczniejsze.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni,,
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2013/11/zeberka-z-kurnej-chaty-2.html
dodane na fotoforum: