Nie wiem czy pamiętacie ( pytam starszych , a może i nie tylko - może u kogoś w domu taką kapustkę się nadal gotuje) ,, stołówkową ,, kapustę z kiełbasą zaprawianą koncentratem ? Raz była to słodka kapusta raz kiszona. Rzadka , z reguły nie specjalnie doprawiona .Do tego tłuczone ziemniaki. Menu rodem ze stołówki, dworcowego baru czy barów mlecznych .Z reguły omijałam szerokim łukiem do chwili aż kiedyś na jakiejś wycieczce trafiłam na bar w którym nie zostało już nic innego , a po fakcie okazało się, ze kapustka była pyszna. W domu wymusiłam na Babci by zaczęła taką gotować. Samą , z kiełbasą - nie ważne byle była kwaskowato- pomidorowa. Potem jak zaczęłam sama gotować stwierdziłam, że jest to fantastyczny pomysł na ,, zapasowe\\\" obiady. Starczy mieć w zamrażarce porcje obgotowanej kapusty a potem wsadzamy w nią co tam mamy ( gotowane żeberka z zupy, wędzone żeberka, kiełbasę, pulpety itd.) - doprawiamy koncentratem i już. No i obowiązkowo tłuczone ziemniaki.
Przepis na blogu ,, Buniabaje w kuchni,,
https://kuchniababcigramolki-buni.blogspot.com/2014/03/kapusta-z-kotlecikami-na-pomidorowo.html
dodane na fotoforum:
izolek 2014-03-19
Słodka z koncentratem bez kiełbasy!
Kiszona na tłuszczyku czy sosie spod pieczeni też bez kiełbasy!
Kiełbasy nie dodaję nawet do bigosu ani fasolki po bretońsku; mięsko owszem mile widziane.