Ten i inne moje przepisy znajdziecie na forum Luny19 i Luny13 – GarKulinar .Przeoisy są tam pogrupowane wg rodzajów dań więc łatwiej jest odszukać jakiś przepis. Wielu garnkowiczów już tam wstawia swoje przepisy .Zapraszamy do oglądania i wstawiania swoich przepisów .
https://garkulinar.jun.pl/index.php
Fasolka po bretońsku wg Babcigramolki:
Nie wnikając w to czemu tak przyrządzona fasolka nazywa się po bretońsku ( podobno Bretania słynie z dań z fasolą )- stwierdzam , ze jest to jedno ze smaczniejszych dań. Tak się zadomowiło w kuchni polskiej , że jest jak danie narodowe. W każdym domu robi się je trochę inaczej ( jak bigos ).
Czas : 30 minut ( lub długo jeśli moczymy i gotujemy fasolę )
Składniki :
1 słoik (1/2 litra fasoli Duży Jaś w zalewie lub 15 dag fasoli Duży Jaś suchej
1 puszka fasolki perłowej w zalewie lub 15 dag Fasolki perłowej suchej
2 cebule
2 łyżki oleju
30 dag kiełbasy ( śląska , staropolska , podlaska lub podobna )
15 dag wędzonego boczku
1 mały słoiczek przecieru pomidorowego ( 8-10 dag )
sos sojowy lub maggi w płynie
pieprz mielony
papryka mielona słodka
majeranek
mąka do zagęszczenia
Jeśli używamy suchej fasoli należy ją namoczyć poprzedniego dnia wieczorem , a następnie ugotować do miękkości ( gotować dużą i małą fasolkę osobno0. Odcedzić. Boczek pokroić w drobną kostkę i zarumienić na oleju. Dodać pokrojoną w piórka cebulę i podsmażyć ją na złoto. Wymieszać w garnku obie fasole ( jeśli ze słoika i puszki to z zalewą – jeśli gotowaną osobno to dodać 2 szklanki wody ), boczek, cebulkę , pokrojoną w plasterki kiełbasę , przecier pomidorowy. Wymieszać . Dusić ok. 30 minut na małym gazie często mieszając. Doprawić pieprzem , sosem sojowym , majerankiem , mieloną papryką .Jeśli fasolka jest za mało gęsta zagęścić ją mąką ( na tą ilość powinno wystarczyć 2 łyżki.). Podawać z pieczywem .
dodane na fotoforum:
zuzka35 2008-09-03
Najważniejsze że MY znamy tą pyszną potrawe co tam z Bretończykami...nawet nie wiedzą co taracą :))
bunia 2008-09-03
Nie jestem pewna czy Bretończycy nie znają takiej potrawy - może pod inną nazwą . Bretania słynie z dań z fasolą .
A co do nazw kulinarnych to przeglądałam ostatnio książkę Hanny Szymanderskiej ,, Kobiece udka i inne potrawy o osobliwych nazwach ,, . Zetknęłam się z takimi nazwami jak :
-Omdlały imam -to faszerowany bakłażan po turecku
-Rozcięty brzuszek-to faszerowany bakłażan po turecku w innej wersji
-Olla podrida ( zgniły kociołek )- to potrawa hiszpańska z grochu, warzyw, brukwi, kury, wołowiny, suchej kiełbasy i grzanek na dokładkę ( duszonej podobnie jak nasz bigos 0
-Ślepa kura- to danie jednogarnkowe z fasoli, jabłek, gruszek, boczku i groszku z Westfalii
-Spółka dziadowska- to regionalna potrawa krakowska z grochu, fasoli i pęczaku
-Tournedos ( odwracać się plecami )-to befsztyk z polędwicy wymyślony przez Rossiniego
-Łzy konika polnego - to miodowa nalewka litewska
Jak widzicie fantazja w nazewnictwie potraw to nie jest specjalność polska . Wręcz przeciwnie nasz...
bunia 2008-09-03
Fasolki po bretońsku cd.
nasze nazewnictwo kulinarne jest bardzo ubogie. Jest Kotlet schabowy panierowany, Kotlet schabowy z pieczarkami, Kotlet schabowy z kapusta zasmażaną itp.
Podziwiam chińską kuchnie - tam nawet zwykły ryż nazywa się jak poemat.
Ja swoje nowości nazywam tak by mi się kojarzyły.Jak robię sałatkę z tego co w lodówce i wychodzi smaczna ,a ma być na piknik nad Jeziorem Szmaragdowym w Szczecinie to jak w banku nazwę ją ,, Fantazja znad Szmaragdowej toni,,
Pozdrawiam wszystkich romantyków w kuchni i poetów wśród kucharzy.