Ten i inne moje przepisy znajdziecie na forum Luny19 i Luny13 – GarKulinar .Przeoisy są tam pogrupowane wg rodzajów dań więc łatwiej jest odszukać jakiś przepis. Wielu garnkowiczów już tam wstawia swoje przepisy .Zapraszamy do oglądania i wstawiania swoich przepisów .
https://garkulinar.jun.pl/index.php
Kiszonka inspirowana Kim-Chi :
Postanowiłam zrobić w domu kiszonkę podobną do Kim –Chi . Nie mogłam się zdecydować wg którego przepisu robić , a do tego nie miałam wszystkich oryginalnych przypraw , zrobiłam więc wg własnego smaku .Jest pyszna.
Czas : 1 godzina + 3 -7 dni
Składniki :1 duża kapusta pekińska
1 papryka zielona
5 marchewek
1 biała rzodkiew
4 długie ogórki
20 rzodkiewek
2 łyżki soli morskiej
4 łyżki cukru
2 łyżki cukru brązowego
2 łyżeczki pasty z trawy cytrynowej
6 ząbków czosnku
4 łyżki sosu sojowego
4 łyżki nasion kminku
2 łyżeczki curry
2 łyżeczki czarnego mielonego pieprzu
Kapustę i paprykę pokroić w paski . Ogórki i rzodkiewkę zetrzeć na tarce jarzynowej na części do mizerii , a rzodkiew i marchewkę na grubych oczkach . Czosnek zmiażdżyć i rozetrzeć . Wszystko wymieszać w misce . Posypać przyprawami i ugnieść . Zostawić na 2 godziny by warzywa zmiękły. Przełożyć do kamionki i dobrze ugnieść . Przykryć odwróconym do góry dnem talerzykiem deserowym i obciążyć do ( NP. słoikiem wypełnionym wodą ) tak by sok zakrywał całkowicie kiszonkę . Zostawić na kilka dni 2-7 dni ( w zależności jak mocno ukiszoną i ostrą kto lubi ). Codziennie ,, przebijać „ kiszonkę trzonkiem od drewnianej łyżki w kilku miejscach aż do dna , tak by ,, oddychała „. Jeśli trzeba to zbierać z góry tworzącą się pianę . Myć talerzyk i słoik we wrzątku i przykrywać na nowo . Kiszonkę można podjadać już po 48 godzinach .Jeśli wolimy ostrzejszy smak to kisić ją do 7 dni . Potem przełożyć do słoików , ubijając w nich szczelnie tak by sok zakrywał wierzch ( można z wierzchu zalać odrobiną oleju by nie było dostępu powietrza .. Trzymać w lodówce ( nawet do miesiąca ).
W oryginalnym Kim Chi poszczególne warzywa układane są warstwami na przemian. Ja wymieszałam wszystko bo zwyczajnie było mi tak wygodniej .
dodane na fotoforum:
zytah30 2008-09-03
ach te wszystkie pyszności....
bunia 2008-09-03
Ta kiszonka jest pyszna . Trochę zapach rzodkwi w pierwszym momencie odstrasza ale potem nie można się oderwać.
bunia 2008-09-03
To nie solanka , a kiszonka. Uwielbiam ją jadać u chińczyka. Wreszcie znalazłam przepis i zrobiłam . Już dno w słoiku widać. Trzeba zrobić nową. Fantastyczna na surówkę. Choć ja wyjadałam samą.
omerta 2008-09-03
Muszę Ci Bulinko bardzo podziękować za te stronki z przepisami....rewelacja.....polecam każdemu kto chce spróbować czegoś nowego innego i pysznego........buziaczek.........:))))))
bunia 2008-09-04
Piękne dzięki omerta. Ciesze się , że na coś się przydaję .Jeśli mogę w czymś pomóc proszę pisać. Lubie gotowanie.
maniuska53 - piękny wierszyk.Pa pa dobranoc. Miłych snów.
granyz 2008-09-06
zrobiłam kiszonkę 2 dni temu,pachnie ładnie , za 2 dni już ją jem,pozdrawiam serdecznie.
bunia 2008-09-06
Do granyzab !
No to zaraz uprzedzam - nie odkleisz się od słoika. Żadne takie tam ,że to będzie jako surówka nie ma racji bytu. Zjesz samą i szybko zaczniesz kisić następną . Całe szczęście , że kapusta pekińska jest cały rok.
Podpowiadam , że nie trzeba się ściśle trzymać przepisu. Ważne by była kapusta, biała rzodkiew, i coś jeszcze . To zestawienie smaku kapusty i rzodkwi nadaje smaku kiszonce. Pewnie , że dobrze jak jest wszystko , ale bez przesady jak akurat zabraknie ogórka to nic się nie stanie,
Życzę smacznego.
kaiko 2009-08-03
Mam pytanko Buniu
czy kiszonke mozna pasteryzować?
bunia 2009-08-03
kaiko- raczej nie - jak jak się zagotuje to już nie będzie ten smak.Trzeba robić porcje takie do zjedzenia na świeżo .
kaiko 2009-08-05
dziekuje za odpowiedz!