Ciąg dalszy zmagań z Tadkiem-niejadkiem ( czyli mają Mamą ).
Kanapeczki dla niejadka :
Czas : 15 minut
Składniki :3 kromki chleba razowego
masło
1 plasterek żółtego sera
1 łyżka białego sera
kawałek wędzonej makreli
kawałek sałaty
2 łyżeczki usiekanej natki pietruszki
plasterek ogórka
plasterek pomidora
3 łyżeczki majonezu
1 łyżka usiekanego szczypiorku
Razowiec okroić ze skórki . Z 1-szej kromki kieliszkiem do jajek wykroić dwa kółka. 2-gą kromkę przekroić po przekątnej na dwa trójkąty. 3-cią kromkę przekroić na cztery kwadraty. Chleb posmarować masłem . Na kółka nałożyć biały ser , posypać go bardzo drobno pokrojonym pomidorem ( z plasterka odkroić dwa paseczki i usunąć pestki – resztę usiekać ), brzegi kółek udekorować natką pietruszki . Na trójkąty położyć przekrojony na wymiar żółty ser . Na nim po pół łyżeczki majonezu . Dekorować sałatą, połówką plasterka ogórka i paseczkiem pomidora. Wreszcie na kwadraty położyć wędzoną makrelę tak by zakryła chleb. Na środek każdego kwadracika położyć po pół łyżeczki majonezu i posypać go usiekanym szczypiorkiem .
Kanapki położyć na najmniejszy talerzyk na jaki się zmieszczą ( deserowy ).
Okrojone skórki razowca i pozostałość po wycinaniu kółek ususzyć i używać do zagęszczania sosów mięsnych zamiast mąki .
dodane na fotoforum:
b0zenka 2009-04-18
Miłego dzionka i dużo słonka.......dużo uśmiechu.....dobrego humorku....Bozenka Ci życzy...
ja już dosiadam,pora mojego śniadanka.
wiki3 2009-04-18
Ach swietne kanapeczki moja wikunia jest niejadkiem ale by nie zjadla predzej ja bym to wciela chyab w 5 min.mmmm
polly 2009-04-18
No nad talerzem z takimi kanapkami każdy niejadek staje się jadkiem!
walter46 2009-04-18
Zdecydowane “nie”
Każdy coś ode mnie chce,
a ja mówię raczej „nie”.
Mąż chce żebym była miła,
z banku bym coś pożyczyła,
koleżanka chce na ploty
/jakbym nie miała roboty/.
wnusia wyciąga mnie na spacer,
ciągnie bym drzwi otworzyła…
Nie, nie zmusi żadna siła.
Ciało prosi : odpoczynku
dusza zaś wzlotów do nieba,
nie nadążam, nie, nie trzeba,
ot, po prostu nie ma mnie
i długo jeszcze nie będzie…
Wy myślicie, żem w obłędzie,
a ja tylko dla pewności, uczę się asertywności…
...............................
milego wochenende Krynia
zofiam 2009-04-18
Misternie i apetycznie wykonane-super