Takie pieczyste z dziczyzny trochę na szybkiego ( kiedy nie ma specjalnie czasu na dłuższe trzymanie mięsa w marynacie ) .
Czas : 2,5 godziny + minimum 12 godzin marynowanie
Składniki :
1 kg chudego mięsa od szynki z dzika
¼ łyżeczki soli
¼ łyżeczki pieprzu
1 łyżka majeranku
1 łyżka ( płaska ) miodu
3 roztarte ząbki czosnku
2 łyżki sosu sojowego
4 łyżki oleju
1 łyżka smalcu
2 duże cebule
2 obrane marchewki
8- 10 kapeluszy grzybów suszonych ( najlepiej prawdziwki ale jak nie ma to mogą być podgrzybki )
3 kulki ( rozgniecione ) jałowca
2 liście laurowe
3 ziela angielskie
½ szklanki wody
2 łyżeczki mąki
Zrobić pastę z oleju ( 2 łyżki ), sosu sojowego , przypraw ( sól, pieprz, majeranek, czosnek, jałowiec , miód ) .Natrzeć mięso . Ułożyć w szklanym lub kamionkowym przykrywanym pojemniku .Obłożyć liściem laurowym , zielem angielskim .Przykryć i zostawić w lodówce na minimum 12 godzin .
Mięso wyjąć z marynaty, uformować do pieczenia ( jeśli trzeba obwiązać sznurkiem lub pospinać wykałaczkami )Na patelni rozgrzać smalec z łyżką oleju i obsmażyć mięso na rumiano ze wszystkich stron .
Namoczyć Garnek rzymski przez 15 minut .
Mięso ułożyć w Garnku, obsypać pokrojoną w talarki cebulą , dodać , namoczone w ½ szklanki wody grzyby wraz z woda z moczenia , marchew , marynatę od mięsa .Przykryć .Wstawić do zimnego piekarnika i ogrzewać aż temperatura dojdzie do 100 C .Podkręcić piekarnik na 180 C , a gdy już osiągnie tą temperaturę na 220 C . Piec 1,5 godziny od tego momentu .
Wyjąć mięso , usunąć wiązanie .Wyjąć grzyby, marchew . Grzyby pokroić w paseczki. Sos przetrzeć przez sito, zagęścić 2 łyżeczkami mąki roztartej z łyżką oleju .Marchew z pieczenia podać razem z mięsem ( jest pyszna ) .
Oczywiście można piec tradycyjnie w brytfance podlewając w trakcie pieczenia wodą .Ja piekę w Garnku rzymskim bo go mam i jest mi tak wygodniej .
dodane na fotoforum:
zofiam 2009-08-31
wspaniały przepis
mcfeely 2009-08-31
o chorerka :D jakie pyszności :P ... fajniusiego popołudnia ;)
stiopa 2009-08-31
Dziczyzna bardzo dobra tylko aby była badana :) a nie taka prosto z lasu.
Danie na pewno przepyszne i jeszcze po lub w trakcie lampka czerwonego wytrawnego wina no i jesteśmy w niebie :)
reni50 2009-08-31
pieczeń z dzika? a skąd wziąć mięsko? u nas nie ma sklepu z dziczyzną...
bunia 2009-08-31
Pinecha - nie marudź - sklep z dziczyzną się kłania podobno jest jakiś koło Wschodniego ( muszę spytać syna gdzie pasztet kupuje ) .A w Szczecinie tylko jeden jest i to w dodatku nie w mojej dzielnicy- cała wyprawa .W zasadzie miał być pasztet mieszany z dziczyzny, wieprzowiny i drobiu ( w tym celu tą dziczyznę kupiłam ) - ale nie będzie - sos tak pachniał ,ze po prostu mięsko zjemy na obiady dziś i jutro ( dziś z ziemniaczkami jutro z kaszą gryczaną ) .A pasztet będzie zaś potem .
stiopa - ze sklepu , ze sklepu - nie mam chodów u myśliwych ( niestety )
reni50- no to masz problem - ja wędruję na drugi koniec mista po dziczyznę , ale też nie jestem zadowolona bo nie ma koniny, królików , nutrii, zajęcy i tej całej reszty - tylko sarnina i dziczyzna - a zjadło by się coś innego.
zabka7 2009-08-31
aj aj aj co za pysznosci
bunia 2009-08-31
jaworr- bo jest ciemniejsze . Z tym ,że z dzika ma kolor pomiędzy karkówką a wołowiną , a sarnina jest ciemniejsza - zobacz tu
http://www.garnek.pl/bunia/4345816/sarnina-pieczona-z-marynaty
Prawdę mówiąc nie bardzo znam się na dziczyźnie - rzadko ją kupuję .To chyba też zależy od marynaty - sarninę marynowałam z dodatkiem czerwonego wina a to mięsko krótko i w zwykłej marynacie do mięs .
agas28 2009-08-31
napewno jest bardzo pyszne
yvonne7 2009-08-31
jeżeli chodzi o dzika - mógłby być nawet nie marynowany
to moje ulubione mięso :)
bunia 2009-08-31
kopytka- no pewnie że sama upolowałam ( hi hi ) . Najpierw pojechałam do lasu ( czyli na drugi koniec Szczecina ) , potem zaczaiłam się ( czyli weszłam do sklepu ) , potem nabiłam strzelbę ( czyli kazałam odważyć ) i pif-paf- ustrzeliłam ( czyli zapłaciłam . A na końcu tyumfalnie objuczona zwierzyną ( o wadze 1 kg ) wróciłam zmęczona do domu .
Yvonne7- wiesz - ,że sama dziś byłam zdziwiona . Zawsze byłam przekonana ,że dziczyzna jest smaczna tylko wtedy gdy jest porządnie zamarynowana ( najlepiej z dodatkiem wina ) - a wczoraj natarłam zwyczjnie jak wieprzowinę ,, na dziko " .Miałam upiec do pasztetu , a na obiad miało być co innego . Ale jak mi zapachniała to pasztet poszedł w odstawkę .Mięsko zjadłyśmy z sosikiem ( boski ) i jeszcze na jutro zostało .Ale co ważne - tak natarte miesko z dzika jest o wiele smaczniejsze .Dużo smaku dały tu grzyby .Już zawsze tak będe robić .
b0zenka 2009-08-31
Wieczór jest już, noc sie przybliża,więc życze Ci przyjemnego wieczorku,spokojnej nocki.....
kopytka 2009-09-01
Witaj..............przyjemnego wtorku życzę.....posyłam cieplusie pozdrowienia na cały
dzien:)))