bzikula 2007-10-27
dziekuję...wiesz... wybranek był, ale się zmył....tzn kręci się ciągle i robi nadzieję ale juz sił mi brak wierzyć, że ludzie się zmieniają....dlatego chyba sobie wolę poprzytulać sie do kuzyna niż tńczyć z mężczyzną, który dla mnie trzyma róże w zębach czy tulić się do kogoś jak te dwa gołąbki....oni się znaleźli a uwierz mi moja kuzynka jest wybredna....dlatego ja wierzę, że skoro ona potrafiła poczekać i wyczekać to i mnie się uda.... ;] poczekać na tego jedynego ;] może to naiwne, ale nic innego mi nie pozostało ;]]]] pozdrawiam