Znowu mam fotki :)
w czwartek konie polatały na hali ;), w piątek jeździłam Ziute,Calusia i Algo :) i szczerze nie pamietam co tam się działo, ale było fajnie ^^, w sobote skoki na Ziucie i Calim, no coment... Wczoraj Ziuta tylko rozkłusować i po drążkach :P fajnie się rozluźniła :). Calimero też super był, po drążkach, troche ciągów i zwroty :) ogl fajnie, w alopie super sie podstawił i był jednoczesnie taki luźniutki :). Galopowałam malutko na koniec troche w półsiadzie go do dołu i na prawde fajnie,bo nie traci równowagi, a chętnie się wyciąga :).Wczoraj Calimero przechodził znowu samego siebie, jak zwykle bez strzemion i drążki po łuku :) fajnie, potem w galopie po kole dwa drągi był po drodze, i w kłusie jeden drążek po kole na ciasne zakręty. I cavaletti w galopie :) tak zarzucał łapy, że szok ; o ciężko wysiedzieć było xD. Na Algo podobnie i też baardzo fajnie się starał :) no i Ziuta na małej hali, bo było już ciemno , w kłusie fajnie, w galopie nie szło z nią pracować, ale lotne po drążku wychodziły ok :).
Calimero <3
Anna Bell <3