Notka ze środy :
W poniedziałek była lonża ;p we wtorek ujeżdżeniowo, wczoraj skoczki ;d.
Najpierw Andrzej ;P śmiesznie było jechaliśmy parkurek i generalnie było ok . Na Calusiu bez strzemion, ujeżdżeniowo faajny był bardzo ;d na rozgrzewke krzyżak i potem sztalka, był szereg z okseróe na jedną foulee, szereg od oksera do sztalki i na odwrót na 5 foulee na równe tempo i na 3 foulee od sztalki do dubelka na 2 foulee generalnie Caluś bardzo fajnie skakał, okrągło i wgl widziałam odskoki ;d i generalnie podjeżdżałam bliżej pod przeszkodę albo pasująco nie z daleka , pomijając 2 sytuacje gdzie pojechałam na kamikadze na łyda dzida xD <lol2> no i jestem z konia zadowolona, bo super sobie radził na tych bliskich odskokach. No i skoki bez strzemion doszły do 115 , < teraz wiecej takich bez strezmion, bo chociaz jakoś siedze >fajnie z siodła było czuć, że mocno się wybija . A potem wzięłam strzemiona, bo miałam flaczki zamiast nóg >.< ( o dziwo dzisiaj nie mam zakwasów) no i znowu parkurek 115żeby ogarnac w strzemionach i tak żeby nie męczyć przed zawodami. Generalnie idziemy w górę, na skokach z panem A. skakaliśmy 125 :).
Dzisiaj lekka jazda ujeżdżeniowa, Caluś bardzo fajnie do dołu go jeździłam i wszystko było w porząsiu ;P. Porobiliśmy lotne co pare taktów i było fajnie do póki nie chciał się rozpędzać, ale raz na dupe go posadziłąm i już robił to tak jak należy ;P.
A Andrzej dzisiaj też był super taki luźniutki, moja najlepsza i najprzyjemniejsza jazda na nim jak dotąd .
Jutro z rana do strajni i się szykujemy na zawody ;D i wyjazd ^^ na Sokolnik ;P. Wieczorem trening na miejscu ;D
Haha, bd śmiesznie <lol2>