Cali xD

Bo nie mam co dodawać .
Oto Caluś na 'kuracji' psychicznej jak miał 3-4 lata... Żeby nie było miał tylko kłusować na lonży a rozwalił 3/4 płotu o.O
Notka z niedzieli: A jeszcze takie stare :)
W piątek konie miały wolne skoki ;d dumna jestem z Calusia :) był szereg z okserków i różne straszaki :D trochę się wycofał, ale generalnie poszedł za pierwszym razem :) na początku tylko dał pokaz swojej siły xD bryki kwiki itp ;p, ale jestem z niego zadowolona. Nie stawialismy wysoko, tylko tak żeby się pogimnastykowały konie, było za to szeroko ;P. Enfield też sobie pobrykał :) fajnie widzieć, że koń dostał pozytywnej energii ;).Z nim było gorzej uparciuch nie chciał skakać :) ale jak juz sie przemógł to był super :). A jak galopował <3
Wczoraj ujeżdżeniowo, konstruktywnie :) Enfield ostatnio bardzo fajnie daje się rozluźnić, ale to jak wczoraj chodził to po prostu niebo ;). Cali na początku taki roztrzepany, ale też był fajny :) ostatnio fajnie dodania wychodzą :)
Po południu do koni ;P
I dzisiaj :
Wczoraj skakaliśmy :D szereg na myślenie dla koni i dla nas na równowagę :). Odległości się zmieniały i były ciekawe xD, ale strasznie podobały mi się te skoki :). Caluś super skakał i starał się :). Tak mu się spodobało, że aż brykał xd. Enfield poczuł moc i też był przeszczęśliwy xd, przyzwyczaja się do naszych naturalnych straszaków xd, bardzo się starał :) bardzo fajnie skakał ;).

Boże, dlaczego to wszystko jest takie trudne ? Podejmowanie decyzji, rozważanie za i przeciw ? Czeka nas chyba zmiana stajni... Z jednej strony dobrze, koniec tej chorej atmosfery, z drugiej warunki w obecnej stajni są świetne, ale atmosfera! Jest pare osób bez których nie wyobrażam sobie wgl funkcjonować, ale na pewno nie pozwoliłabym na utratę kontaktu z nimi.
Ehh...