eupolak 2009-05-10
Jeśli to jest Jabłonowo Pomorskie, to mam z tamtąd wspomnienia. Byłem tam na weselu u rodziny mojej byłej żony. Zabawa była świetna. Wracałem z połamanymi żebrami i cały poobijany bo ktoś z lokalnych doszedł do wniosku, że miastowego trza lać. Teraz się z tego śmieję ale wtedy nie było do śmiechu.