dla kasai która ma suuper poczucie humoru
lWczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami. Powiedziałam mojemu mężowi, ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później'- powiedziałam i wybyłam. Ale, impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, że zapomniałam o godzinie.. Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, że mój mąż się obudzi przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać jeszcze 9 razy... Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w cztery dupy,a nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu uniknęłam awantury z mężem... Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha!!!
Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, że o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Mój mąż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak ,a dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O k#!%$wa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła sobie głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać
dodane na fotoforum:
gosya 2009-08-08
coś Ty zrobiła temu koteczkowi :D upiłaś i jeszcze teraz pokasujesz ludziom wstydź się KAsiu :D
hasedi 2009-08-09
Dobra jesteś :)))))) No to się uśmiałam :))))))) Juz dwa razy sobie przeczytałam !!!!
burgi 2009-08-10
w nacycniku na codzień chodzi?
burgi 2009-08-10
ale żeby od razu takie baniaki?
kasai 2009-08-18
dziękuje, kochana!!! :*:*:*
przedtem jakoś tego nie przyuważyłam :/ ale co się dziwić człowiekowi na urlopie... sie piło sie w końcu... i to raczej niemało... :)
buziam! :*
Matyldka to jest dopiero ziomalka! na kolejny urlop ją wypożyczysz? przyda się świeży zawodnik do wypitki ;)
cuisine 2009-09-21
A ja sądziłam, że tylko moja Bibi ma takie alko skłonności... ;)))