Recenzja nie jest moja, tylko ze strony: lubimyczytać.pl
_________________________________________________________
Świetna powieść trzymająca w napięciu od pierwszych stron do ostatnich.Grupa przyjaciół od lat spędza wspólnie urlop w idyllicznej posiadłości Stanbury;właścicielka Patricia z mężem Leonem i dwiema córkami,Tim z żoną Evelin oraz naukowiec Aleksander ze świeżo poślubioną Jessicą.Jessica szybko zauważa,że przyjazna i beztroska atmosfera jest tylko pozorna,a wszyscy urlopowicze coś ukrywają.Jej złowrogie przeczucia potwierdzają się,gdy wracając ze spaceru odkrywa zwłoki większości współmieszkańców.Wspaniałe studium psychologiczne z wątkiem kryminalnym,nie sposób się od tej powieści oderwać.