Jakie to było banalne, jakie schematyczne, jakie słodkie, romantyczne i nierealne. Ale jakie to było dobre zarazem:) Ciepła opowieść o miłości, przemijaniu, stratach i zyskach, o złych i dobrych wyborach, o złych i dobrych ludziach, których los stawia nam na naszej drodze. O tym, że trzeba się cieszyć życiem, tym co nam daje i być w stanie dostrzegać małe rzeczy, które kreują nasze życie. Takie książki obyczajowe lubię, takie będę czytać i się nimi rozkoszować. Od czasu do czasu oczywiście, bo od nadmiaru słodyczy też może się zrobić niedobrze.
Miłośnikom dobrej obyczajowej literatury kobiecej - polecam.
vitaawe 2017-11-07
Bardzo dobrego dnia życzę …
Moc serdeczności :)*
myszka2 2017-11-07
Piękna okładka książki, taką literaturę kobiecą najczęściej czytam tej jeszcze nie czytałam rozejrzę się w bibliotece czy mają, bardzo lubię tę autorkę, wspaniale pisze,,,,przyjemnej lektury Kasiu, pozdrawiam ciepluteńko:)
Ja zaraz idę do biblioteki po jakieś fajne kryminały i po mojego mistrza Kinga "Nocną zmianę"
hania44 2017-11-07
Miłej lekturki! :) Marzę o dniach, w którym miałabym dużo czasu i sił na lekturkę! :)