na polskim poszliśmy z panią D. na boisko i inscenizowaliśmy Makbeta. ;d
miałam być Lady Makbet, ale czasu nie było na odegranie scen z jej udziałem. :(
no i bedziemy w poniedzialek przygotowywać scenariusz. ;]
dzisiaj było nawet fajnie. nie było Piotrka więc byłam szczęśliwa [pojechał na zawody strzeleckie do Wrocławia]...
zamieniliśmy sie klasami na fizyce i mieliśmy historię ;d potem matma normalna, na historii historia i film oglądaliśmy. ;d chociaż moja klasa go nie oglądała ;p
no i cykałam foty dziewczynom. polski - jak widzicie, a godzina wych - babka mówiła kto ma najgorsze oceny z jakich przedmiotów.. dobrze ze było więcej osób. mnie przeczytała z matmy...;//
masakra.
życie leci... ale z bólem.
linkax3 2011-04-01
ale fajnie :) my nie wychodzimy na dwór w ogole... ;/
a Makbeta to nam wolała puscic na dvd..
u nas normalny dzien dzis byl, nawet kartkowke mielismy... ;/