fotka z 1 lutego.
Jest mi cholernie smutno.
Nie cierpię miłości...
Myślałam, że wreszcie będzie dobrze...
Ale nie jest.
M.Z sobie mnie odpuszcza.
Tyle w temacie.
Poza tym jest ok.
Chyba mam pracę na lipiec. W Holandii, zbiory.
jutro męczę street photo w ZS i może zbiorę podpisy.
xmikex 2015-04-11
O, też byłem w Bostonie...